tyle czasu..
bardzo trzeba wrócić do jakiejś formy pisanej.
Dziś kocham i całuję moich solenizantów.
I trochę też boli, gdy pojawia się niepewność.
"Jesteśmy za dobre"
A może nie?
Może to takie wytłumaczenie, które nam wpojono od zawsze, wytłumaczenie naszych błędów.
Dużp się zastanawiam, refleksji mi nie brakuje
Brakuje to mi pewności
Czy ktoś ją ma i może chociaż pożyczyć?
.. dobrze tu być ;)