photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 15 CZERWCA 2019 , exif
935
Dodano: 15 CZERWCA 2019

Nine Hundred and Thirteen.

Lato.

 

 

Jestem nadpalonym węglem, gorącym kawałkiem kamienia, rozgrzanym w ognisku patykiem. Nie marznę w gorączce, wachluje się liściem i czekam aż zacznie się nienadchodząca burza.

 

Wszystkie rozsypane bierki w tej zabawie nie chcą się zmieścić do pudełka. Nie tak łatwo jest odwrócić kota ogonem, gdy właśnie nie jest to na rękę. Mam wrażenie, że życie rozlało się, rozpuściło jak kostka lodu na podłodze i trudno jest pozbierać klejący się płyn. Każdy z nas startował w początku układu współrzędnych, mieliśmy przecież całkiem równe szanse, bliskie warunki początkowe.

 

Próbuję wysmarować się klejem jak rozbity wazon, ale wciąż jest mi duszno.

Gdzie jest burza?

 

 

N.