chce spać.dawno tak bardzo tego nie pragnąłem. dawno nie chciałem wrócić do czasów kiedy miałem 5 czy 6 lat. kiedy nic nie musiało mnie obchodzić, kiedy nie musiałem być gdzieś daleko od miejsca które dopiero teraz uznałem za swój dom...do czasów kiedy przyszłość mnie przerażała i liczyłęm na jakąś rychłą śmierć. bo teraz jestem jak dziecko we mgle. a nie chce. nie lubie. albo bardziej tego nienawidzę. nie powinno tak być. w sumie to nie wiem co chce żeby się ze mną stało ale nie chce żeby było tak jest. czy chce za dużo?
dobranoc.
mam dziwne wrażenie że to depresja :| a może tylko wzykły dołek...
i jeszcze z bardzo uzasadnionych przyczyn jestem bardzo ale to bardzo zły na pewną osobę która myśli że jeśli ma dr przed nazwiskiem to jest fajna:(