Jest trudno.
Podobno czas leczy rany?
Nie zgadzam się z tym.
Z dnia na dzień coraz bardziej mi Ciebie brakuje.
Dlaczego mnie to spotkało?
Nawet nie wiecie jak trudno jest mieszkać w mieszkaniu w którym ktoś zawsze był, czekał na Ciebie, czasami nawet opierdolił.
A teraz tej osoby nie ma.
I nie będzie.
A ja?
Ja cały czas myślę że po prostu wyjechałaś, i wrócisz.
Cały czas sam siebie okłamuje.
Na wieszaku cały czas wisi Twoja kurtka.
W łązience stoją Twoje kosmetyki.
Twój ulubiony perfum.
Mamo.
Tęsknię.
Przepraszam za wszystko.
Szanujcie swoich rodziców.
Nigdy nie wiecie kiedy odejdą.
. . .