photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 MARCA 2011

Wenecja, znowu i znowu, po raz niewiadomo juz ktory, ale przykro mi narazie innych zdjec nie mam.

W weekend sesja sie szykuje, oby wypalilo tak jak bym chciala.

W szkole luzik, sprawdzian z historii nie byl az taki straszny, co nie oznacza, ze nie byl trudny.

... bo jak zwykle pan G. mial szanse sie popisac jaki to jest madry  <3

 

U Gujawy ekspresowo bo do kosciola sie spieszylam xD

Na laze na chwile wzielam, a ze blotko bylo to nozki nie bolaly...

...a co za tym idzie, dziecko sie wyszalalo, nawet pobrykalo.

Normalnie jak chodzila regularnie to na padoku tylko stala i czekala az sie ja zabierze do boksu, a teraz

kon nie do poznania normalnie, bryki, nawet maly dab zaliczyla.

 

Jestem z niej dumna <3 Malenstwo nabiera chociaz troche entuzjazmu.

Co to bedzie jak kowal przyjedzie i juz kompletnie nic nie bedzie jej przeszkadzalo w nogach...

Zaczynam sie bac, ale tak pozytywnie ; )

 

Z wlosow ogolnie zadowolona jestem, przynajmniej zdrowe koncowki mam .

 

A tymczasem udaje sie pouczyc fizyki, bo jakos wczesniej mi nie szlo... ; P

 

 Bye <3