Samotna w wielkim mieście.
Noszę ciężar mojej miłości.
Brak mi już sił. Aż gotuję się ze złości.
Nie mogę go zrzucić i zwycięstwa uczcić, bo serce me złamane boli noce całe.
W głowie mam mętlik, chcę podzielić swoj życie na części.
By móc w spokoju, w dziecinnym pokoju, pobawić się puzzlami, jak los mną się bawi.
Ja cierpię i zanikam. Pewnie jest jakaś granica.
Ja doszłam do końca i nie cofnę się, bo nie mam już duszy.
Ona się kruszy, a wszystko to za sprawą, egoistów jakich mało.
A życie mężczyznami ich nazwało...
Z serii: Twórczość własna.
I jak?
________________________________________________________________________________
Zdjęcie przedstawia mnie i część moich Skarbów: Rysia, Ysię i Inusię
Kocham Was
________________________________________________________________________________
Dzień cudowny:D:D
Trzy lekcje na krzyż a RADOCHA na całego
________________________________________________________________________________
Zmykam
Ysia
Inuś
Rysio
Smally
Duszek
I love you all
Anuszka [ specjalnie dla Duszka].
Antałek.
Stringusia.
Inni zdjęcia: ;) pati9912019 7513Zestaw opon. ezekh114;) virgo123490 mzmzmz;) virgo123;) virgo123;) virgo123Koński kibel bluebird1113.05.2025 bolimnieniebo