Chce sie zmienic chce byc soba tak jak rok temu wtedy bylam naprawde szczesliwa nie wiem jak przezyje ten grudzien , bo zeszloroczny byl najpiekniejszym w moim zyciu w koncu poczulam sie wolna i szczesliwa poczulam sie lubiana i KOCHANA. przez caly ten rok zylam wspomnieniami wspomnieniami ktore mnie zabijaja .potrzebuje natychmiastowej pomocy potrebuje duzej dawki ciepla potrzebuje kogod kto bedzie przy mnie kto sprawi zep oczuje sie doceniona wartosciowa i KOCHANA, tak bardzo tego pragne tak pragne byc w koncu soba ta OSOBA sprzed roku,wtedy siebie lubilam teraz nienawidze ,udaje kogos kim nie jestem nienawidze samej siebie i czuje ze wszyscy to widza i oddzialowuje to na innych. zepsuly sie najlepsze znajomosci wszystko sie zepsulo jets mi smutno i przykro. CHCE W KONCU ODNALEZC SIEBIE ,CHE W KONCU BYC SCZESLIWA. Jezeli chcec oznaczaa moc dlaczego ja nie moge,dlaczego nie potrafie niczego zmienic w swoim zyciu .?dlaczego?
Wszyscy kłamią, kłamią, kłamią,
Czasem to jedyna prawda.
Nie ma znaczenia, czy gdzieś jest ktoś,
czekający na odnalezienie,
lub głęboko ukryty. Wszyscy kłamią.