#327

Ostatni terenik z moim agentem 007 ;3

Ogólna porażka ,czy ludziom się nudzi że z anonimów lecą po mnie jak po jakimś człowieku ,który

wymordował dwoje swoich dzieci oraz żonę ?

Okey ,przepraszam was wszystkich że wyraziłam swoją opinię na temat dni kiedy wiało ,miałam

zły humor etc . Ale to jest blog ! czyli nie podając imion ,nazwisk mogę lecieć po ludziach ,bo

tak na prawdę nie wiedzą o kim dokładnię mówię .

Jestem taką osobą ,że jak zapytacie się mnie czy znam kogoś dobrego od przewożenia konia ,to podam

właśnie tą osobę ,bo miło mi się z nią rozmawiało ,a koń dojechał zdrowy .

Więc ANONIMKI jeżeli macie ochotę po mnie lecieć to zapraszam na mojego bloga ;

(hurricane -head .blog.onet.pl)

Wszystkie wasze dokładnie 'sprecyzowane ' spostrzeżenia mnie zadowolą .

A z innej beczki ,to siwa ma dzień dziecka .A ja byłam z Kasią i Sebastianem

na rowerach nad jeziorkiem . Wyglądam jak moje czerwone rybaczki

Jutro mam urodzinki ,więc pojadę do siwej i zrobię jej lekką lonżę na kantarku ,aby za dobrze w dupce się nie porobiło ,

a w środę wsiądę .