Moja pro elo kozakowa twarz jeszcze z roku 2011 . Możliwe ,że kwiecień ,ale pewnosci nie mam .
Tak to kwiecień . Mój koń zmienił się pod względem czystości oraz zachowania w stosunku
do mnie .
Jestem w sumie szczęśliwa ,bo mam załatwioną przyczepę za na prawdę malutką cenę .
Więc w niedziele rano lub po połódniu będziemy w cieplicach ;3
Możliwe ,że uda mi się przedestować nowe siodło o ile dojdzie na czas i się na niego zdecyduję ;3
Uznałam ,ze wszechstronny pro light wystarczy nam w tereny i na ujeżdzalnie .
Najważniejsze są wymienne łęki .
Mogę wam się pochwalić,że już uczyłam się czworoboku ,ale niestety nie mam aktualnych badań ; c
Pojedziemy kiedy indziej ,wiem że na pewno pojedziemy jeszcze w roku 2012 ;3
edit: dostałam zdjęcia z pastwiska ,co mój koń robił wczoraj i powiem ,że jest ...dziwna ; p
dodam zdjęcia wieczorkiem