droga, wyruszamy w nowe miejsce.
nie ucieknę, ale przeciez poprzednim razem też nie uciekłam.
pod pretekstem ucieczki wyruszyłam w miejsce, gdzie niewiele znałam twarzy, ale ta jedna została.
teraz nawet nie uciekałam, a poszłam za nią.
bez nadziei, ktorą już i tak zjadł czas i zabrała ONA.