photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 PAŹDZIERNIKA 2017

walk with me

 

 

"welcome to the places where we really feel free"

 

popatrz na to wszystko z innej perspektywy,

podejdź bliżej, blisko

to świat najkrzywszy z krzywych.

 

Słuchają lecz nie słyszą,

Patrzą lecz nie widzą,

Czują lecz nie płaczą.

Nie uśmiechają się, nic nie znaczą.

Mówią lecz zapominają- słów nie warta cena,

Świat zabłądził w pętli czasu ogłupienia

 

To tajemnica ukrywana przed ogółem,

powiem tak - nie uwierzysz lub zrozumiesz,

pewnego dnia przez podcięte skrzydła nie pofruniesz,

ale możesz udowodnić że do oceanu płynie każdy strumień.

 

czy do oceanu płynie każdy strumień,

czy - wszystkich faktów wyjaśnienie to pasmo nieporozumień,

czy istnieje prawo niegodności lub naprawy sumień,

czy zbankrutują kiedykolwiek producenci trumien.

 

czy początek planu rozwoju cywilizacyjnego,

był stworzony w celu zrozumienia co to takiego jest ego,

zrozumienia błędu, bezsensu i uczuć do niczego,

żeby potrafić pokonać siebie z dnia przedwczorajszego,

żeby zobaczyć kim tak naprawdę byśmy byli,

żeby pokazać swojej myśli że u źródła się nie myli,

to dopuszcza do skrajności w jednej byśmy tylko się bawili

, w drugiej zasłuchani w słowa ogłoszone przez debili,

w trzeciej żebyśmy zamknęli się i skryli,

w czwartej pokazując zbytnią nieuchwytność chwili

i zakończę puentą piątą tam gdzie ludzie nie są mili...

bez wymuszonych masek - nimi tylko oszpecili.

 

Skąd przyszła muzyka?

Jej dźwięki ukoiły mnie.

Może to z zaklętych nieb,

A może śpiew słowika.

 

NO TAK! na rozkminy się zbiera,

ale gdzie ja jestem?

jestem tu i teraz.

ale zmieńmy temat...

 

zamilcz, pamięci zanik, za nic, dojdźmy razem do granic,

- granicą jest tylko choroba,

wytworzona w głowach,

posłuchaj uważnie, to kapitalna ściema!

bądź świadomy tego, że przecież granic nie ma.

 

no pomyśl, kto je wyznaczył?

wierzysz, że kto w nas patrzy?

usiądź wygodnie, siostra wytłumaczy,

ale najpierw chwila, mały czil

coś narysuje, zjem i pojade z tym.

 

i chociaż próbowała bym zapomnieć dotyk twojej dłoni,

muskającej z prawej strony, policzek - poniżej skroni,

i chociaż chciała bym nadążyć nad tym kiedy zrozumiałam,

czemu każda część ciała którą miałam - płakała.

 

no pomyśl sobie tak, siedzisz w terenie, nad tobą leci ptak...

- no ale jak?

srak, słuchaj, siedzisz i cieszysz się od ucha do ucha,

słowa padają tu, thc, ty - panem bucha.

i w końcu dostrzegasz ptaka lecącego,

patrzysz na niego, a to już jest potęgą.

 

popatrz na to wszystko z innej perspektywy,

podejdź bliżej, blisko

to świat najkrzywszy z krzywych.

 

i chodzi o znaczenie tego słowa normalność,

ci co ogarną, tę poetycką banalność

- a może nie banalność - nie znam się sama,

tyle głosów słyszę, ciężko być zdecydowana.

 

opowiem wam bajkę,

powiem nie pal fajek,

chociaż odpalam fajkę.

 

długopisem na marginesach

 

jesteś w miejscu w którym serce juz nie pragnie więcej, rozpostarłeś skrzydła życia, wyciągnołeś ręce, 

wczoraj banta kręce, dzisiaj mam inne zajęcie, widzę chwile przyszłe odczytując ich pojęcie.

 

i jak-tak, zaczynam z tobą latać, obejmuję każdy skrawek tego nieodgadnionego świata, 

tajemnicze moce dziś nie mówią nam o stratach, palimy bonio, wiadro czy bata?

 

Zanieczyszczony świat nasz, coraz bardziej brudny, 

niepojęty, trudny, zbyt sztuczny, zbyt złudny.

Komentarze

atlam Tęsknię, tak bardzo. Chcę zdjęcia!
06/06/2018 14:22:57
atlam Bardzo ładny autoportret :)
20/10/2017 20:11:46