Siemannko :)
Czasami zastanawiam się jak Ty to robisz, że nawet jak mam zły humor to się uśmiechnę.
Miałam dziś małe przybicie, ale jedno słowo "Kocham Cię" od Kochanej osoby sprawiło, że na mej twarzy pojawił się uśmiech.
Mam nadzieje, że Jadzia wie, że to o niej mówię.:)
Idę się uczyć. =/
Paa;*
Być kochana, a czuć się kochaną to całkiem dwie inne rzeczy.
Nie wmówisz mi Kochanie, że mnie kochasz dopóki tego nie poczuje.