'Łączy nas wiele spraw jeszcze więcej dzieli, być blisko siebie i wciąż nie tak jak byśmy chcieli, dziś kręcimy się jak w karuzeli...'
My, połączeni niewidzialną nicią zwaną 'przeszlość' - tak różni a jednak kiedyś znaleźliśmy wspólny język.Dwie postacie z dwóch różnych bajek złączyło coś,co dla jednej było nad wyraz wyjątkowe,
a dla drugiej... cóż, chwilowe.Tak często dostrzegają się gdzieś wśród innych ludzi, przeważnie wymieniają uśmiechami i podążają dalej w swoją stronę, choć dawniej ich znajomość wyglądała inaczej.
Karuzela jest odzwierciedleniem tego co dzieje się głowach obojgu.
Nie potrafią się zatrzymać, wciąż kręcą w kółko , choć pragną przerwać bieg wydarzeń i zmienić los. Chwile bezustannie przelatują im jak piasek przez palce i coraz mniej sił, coraz mniejsza nadzieja na odwrócenie biegu wydarzeń,
odwagi wciąż brak.
'Czy dla dwóch różnych planet co kręcą się wciąż jest przewidziane spotkanie, czy sięgną swych rąk ?'