i nawet kiedy będzie najgorzej, na pytanie 'co słychać?', odpowiem Ci, że jest zajebiście.
najgorsze co możemy robić to trzymać uczucia w sobie, te wszystkie emocje,
które rzucają nami na każdą strone, przez które pozostajemy wrakami, a nie ludźmi.
szkoła to jedno, życie to drugie i zbierz te sprawy razem, a nie potrafisz w nocy normalnie zasnąć.
mamy być radosnymi nastolatkami? ciekawe z czego mamy się cieszyć, z zagrożeń?
z tego, że ludzie na których nam najbardziej zależy mają nas totalnie w dupie? z tego, że odczuwamy ich brak?
z tego, że jesteśmy zdani sami na siebie?
no kuźwa, ja tu powodu do radości nie widzę, a jak ktoś widzi, to radzę brać o połowe mniej.
bolą mnie wspomnienia, wręcz kłują i szczypią mnie w serce, oszaleje.
20.