Już za 30 dni będzie tylko mój :)
I doszłam do wniosku... że na zawodach będzie to brzmiało idiotycznie... "Kaja Karczewska na koniu Lolek!". Zresztą i tak nie używam jego pełnego imienia. Dla mnie zawsze będzie to Lol, Krowa, albo Kucyk. Jak mnie wkurzy to Paskudnik :P Więc skorzystam z tego, że on nie ma ŻADNYCH papierów. Chcę mu wyrobić paszport z jakimś ładnym imieniem.
Dlatego... Czekam na propozycje imion :D Wolałabym jakieś angielskie.