wiem , wiem , okropne , ale mam usprawiedliwienie , bo nawet nie wiedziałam wtedy , że Oliwia robi zdjęcie :o
joł ludzie i słupy .
dzisiejszego dnia wstałam gdzieś około ósmej , zjadłam śniadanie (co dla mnie, człowieka nicniejedzącego jest nowością) , ogarniałam się i około godziny 09:50 wyruszyłam do Oliwii <3 miałaś , ciągnąć mnie na jakieś spotkanie , ale niestety ze spotkania nici xd z Oliwią i z Nicole chowałyśmy się w domu przed KIMŚ , haha ; D potem spacerek do kacpra i Roksany , wróciłam sobie spokojnie do domu i oglądałam jakieś gówna w telewizji . w porze obiadowej znowu wizyta Oliwii u mnie w domu . wymyśliłaś , naszą wyprawę na zdjęcia , a więc za moją namową od razu ruszyłyśmy na most . właściwie to pod mostem , nasze skojarzenie z krągiem .. :O wreszcie znalazłyśmy słupa Dawida , który załapał się nawet na zdjęciu .. ; * łaziłyśmy z nim wszędzie , ci goście na rowerach i wydzieranie się na nich na moście ; d . i wydaje się , że ten dzień był w stu procentach udany , ale niestety później zdarzyło się coś , co chciałabym wymazać z pamięci . może i potem paru ludzi nas pocieszało , ale ja do teraz się boję .. -.- wspominam ten strach , tę traumę i ciągłe odwracanie się za każym przejeżdżającym samochodem .. i pomyśleć , że zaledwie godzinę przed tym wydarzeniem kpiłyśmy z tego , żartowałyśmy , że mogłoby nam się to przydarzyć :c .. no i potem znowu chowanie się przed KIMŚ , tym razem u mnie w domu . dzięki za wszystko :3
http://www.youtube.com/watch?v=bart-kgBong
"To jest czas by pozwolić sobie iść,
Panie zdejmij mnie z ziemi
Nigdy nie powiedziałeś, że to może być proste
Więc zgarnij mnie i odwróć."