Siemanko.
Długo mnie tu nie było, hoho.
Ale nieważne.
Wszystko wraca do normy, cieszę się.
Zapominamy o tym co było kiedyś, żyjemy chwilą, nie damy za wygraną, do samego końca będziemy walczyć. Ból odkładamy na bok, za dużo go już w naszym życiu nastało.
Dzisiaj było okej w szkole, nie licząc pracy klasowej z fizy.
Boooże, masakra.
No, ale mniejsza z tym. : ]
Jutro na apelowo. ://
Monika rozpierdoliła system na niemcu, haha.
" - Co Ty pierniczysz?
- Pierniki. "
Ja pierdole, jaki suchar..
No ten no, nudzę się, jak zwykle, z angola ogarnęłam, jutro praca klasowa, czekam i czekam i nie ma. xdd
Nieważne. :3
Piszę z Laurą, Kooocham Cięu, tak bardzo. < 33
Myślałam, że będzie dobrze i jest, khihi.
Damy radę, cały czas, nie ma co. :*
Pamiętaj, jestem zawsze. C :
Kc 2.
+ Mam zaczepistą mamę i tatę na fejsie, a so! :*