Zmiany.

Najświeższe - z przedwczoraj.

Zmiany zmiany. Matura zdana, na studia sie dostałam, do KAto na stałe się przeprowadziłam. Oczywiście, wtedy kiedy zaczęło mnie w Opolu trzymać coś wiecej niż grawitacja i brak kasy. No ale, oczywiście to standardowo ja i mój brak wyczucia, wieć czego wymagać?;) Oprócz kilku osób, których jednak bedzie mi brakować to i tak się cieszę. W sumie nie mam czego żałować, bo osoby, które są dla mnie ważne zawsze mogą na mnie liczyć i mam z nimi ciągły kontakt mimo drobnych nieporozumień. Owszem, tęsknię. Ale nie ukrywajmy nie pierwszy i nie ostatni raz.

Zmiany z ostatniego miesiąca wychodzą mi na dobre. Zaczęłam więcej robić dla siebie i to więcej dobrego. Same dobre decyzje, święty spokój i w końcu bez marudzenia, ględzenia i ciągłego wkurwiania. I przede wszystkim próy kontrli i zakazów. Alleluja!

Zdążyłam pojeździć. Najpierw Mocny SZlag w Kato, Białystok i urodziny Beli, Punx Piknik we Wro, Ultra Chaos w Żelebsku, urodziny Kurczaka w Nysie, Mighty Sounds w czeskim Taborze, Brudstock, przeprowadzka, a teraz intensywny weekend na Śląsku - Cołki Dzień Łaża Ujebany Fest na Ikarowym ogródku i Siberian MEat Grinder w Rudzie. Chyba byłam wszędzie gdzie chciałam jak na razie, widziałam multum kapel na żywo i jestem pierdolonym farciarzem, bo połowę z tego co widziałam to kocham. A przede mną Poznań, potem może Metalowa Twierdza w Nysie i Outside Fest w Wojcieszowie. A potem zaczynamy studia ;) Trzymajcie kciuki ;)

Fajnie odnowić niektóre znajomości, które dużo wniosły do mojego życia. I fajnie wiedzieć że mimo tylu spin, kłótni i prób rozdzieleń warto o niektóre walczyć, mimo że któraś ze stron popełnia ciągle błędy i pcha się w kłopoty. I mimo odległości wiem że mogę dzwonić o każdej porze dnia i nocy i popierdolić nawet kilka godzin  rzeczach ważnych i tych mniej. 

Pojebało się wszystko, co za dziwny dzień. Takie oblężenia i to osob, których się nie spodziewałam to dawno nie miałam.

Czas połączyć racjonalizm z uczuciami, koniec z myśleniem czy to będzie dobre bo to technika zawodna. Nawet bardzo. Idąc za radą wujka Bodzia 'potrzeba czasu, co ma być to będzie' szczęście samo mnie znajduje ;)

Ktoś mądry kiedyś powiedział, że jesteś tak szczęśliwy, jak Ci się wydaje. Czas zacząć być szczęśliwą i wydaje mi się, że nawet nie będę sobie musiała tego szczęścia rysować ;)

"Wydech Twój, mój wdech

każdy dzień każda noc tajemnicą jest.
Wydech Twój, mój wdech,
setny raz poznajemy się.
Każdy dzień, każdy wdech upragniony jest
nowy Ty, nowa ja, choć to tyle lat.
Wydech Twój, mój wdech
setny raz poznajemy się!"

Eye For An Eye - Razem