Jutro mam egzamin, a nie mogę się skupic na nauce, bo ciągle myślę o Tobie!! To chyba nie jest normalne... ULUNG :D
Jesteś w Warszawie, ani znaku od Ciebie, to niby tylko 2 dni i wiem, że masz dużo zajęc i brak czasu, no ale tak po prostu. Nie umiałabym byc na odległośc! Masakra... Nawet jak się nie widzimy przez kilka dni, to mi lepiej na sercu, bo wiem, że jesteś blisko, te "kilka" metrów dalej. Tak Cię kocham, że ajajaj :D bój się lipca haha :D
* no, to się wygadałam :P lepiej tu niż dziewczynom gadac takie pierdoły. chcę już piątek i się wtulic w Twoje ramiona! a najlepiej, żebym już jutro Cię zobaczyła, na PKP :*