Tak więc no, zdjęcie z datą podpisaną na nim. Robione przez mojego zacnego fryzjera Darka. *O*
A żeby było śmieszniej beka była na wosie. 'Ej on tu idzie!' i głupie miny do Sadowskiego. Tyryry, pączuś. :D
Nudy takie w chusteczkę, że głowa mała. Jutro nie ma fizyki, za to siedzenie w kościele gdzie zamarzamy. Nie ma bata, bierem słuchawki i idziemy spać. Rockmeny tam są takie, że ua! o: