Everything po raz drugi.

Heej. Za chwilę podam wam niżej link do Everything. Lecz to nie będzie ta normalna wersja, tylko taka ze studia ( bynajmniej tak tam pisze ) Jeżeli jesteście źli, że podaję tę piosenkę po raz drugi, to bardzo przepraszam, lecz mam wielki sentyment do niej, ponieważ była to pierwsza piosenka, którą usłyszałam nie znając jeszcze Lifehouse. :) Nie macie nawet pojęcia ( a może i macie ) jak bardzo chciałabym pójść, na ich koncert i zobaczyć na żywo, chłopaków z Lifehouse. Jest to moje jedno, z wielu innych marzeń. Kocham ich piosenki, interpretuję się z nimi, a one dodają mi siły, abym mogła sobie radzić z różnymi problemami dnia codziennego. Często gdy mam doła, wystarczy, że włączę, którąś z ich piosenek i humor od razu mi się poprawia. Czy Wy też tak macie ? :) Pewnie znacie oficjalną stronę Lifehouse, ale podam ją tym, którzy nie mieli okazji tam zajrzeć, a naprawdę warto. :) Proszę bardzo : www.lifehousemusic.com 

A teraz, tak jak wcześniej wspominałam, Lifehouse - Everything (Live in-studio version)

http://fiula.wrzuta.pl/audio/0s139NNxdxL/lifehouse_-_everything_live_in-studio_version

+ pod każdym ze zdjęć, macie możliwość kliknięcia " fajne " Proszę Was, gdybyście mieli ochotę klikajcie, bo przynajmniej będę wiedzieć, czy ktoś czyta moje wypociny, lub chociaż tu zagląda. :)