Marty słoneczko - Eris i ja ;)
Pojechałam do stajni i była już tam Marta ;) czyściła swoją Riskę. Poszłyśmy sobie na jazdę. Marta pojeździła, nawet poskakała :D Ja porobiłam zdjęcia. I potem Martunia mi dała na chwilę Eris i na niej się przejechałam. Ale ona wygodna! ;) Potem puściłyśmy Riskę na padok. Ja pojechałam na chwilę do domu i wróciłam na lonżę. Wichry od razu mi galopował na lonży. Stwierdziłam, że to nie ma sensu. Nakręcał się, bo Feliks na niego szczekał. Tyłek to miał co chwilę w górze. Przekłusowałam go trochę i przegalopowałam, po czym puściłam luzem xD Ale się wybiegał. I Magda przyjechała z Łukaszem. Potem postępowaliśmy i do stajenki. Z Martą pojechałyśmy zobaczyć do Mustanga i fotki porobić Finemeare. I tak dzień minął ;)
Nogi mnie coś bolą ;/
Frodosław - http://frodoslaw.fbl.pl narysowała mojego Wichrego podczas stójki :D Dziękuję :D
A jutro wsiadam w końcu :>
Miał być poszukiwany przez nas koń, ale zdjęcie jest takie sobie. Musimy poczekać na lepsze. Jutro je chyba dostanę od Magdy w końcu ;)
my chesnut love :*
Pic. by Marta :D