wesoła. zabawna. uśmiechnięta. rozpromieniona. szczęśliwa.

taką Cie wciąż mam w pamięci. wspominam nasze imprezy, tony alkoholu i fajek.
nasze powroty nocą, czekając na otwarcie sklepu, goniąc pierwsze tramwaje. taniec na srodku ulicy. zarcie na miescie w srodku nocy.

śmiechy, chichy

nabijanie sie z wyjazdu. jedzac tosty w mojej kuchni. nie docieralo do nas, ze to juz za nieco ponad dwa tygodnie. ze nie wyjedziesz na wakacje. na dwa tygodnie, miesiac. nie docierało do nas ze nie bedzie Cie rok. ze ominie Cie tyle.


rozmowy, zwierzenia. sekrety.


powiedzialas mi o Nim w Jokerze. zaskoczylo Cię, ze widziałam to już wcześniej. za dobrze Cie znam.


napijmy się więcej.

16 lipca. Nie mogę zapomnieć tej daty. Spędziłam jedne z cudowniejszych chwil z Tobą i Nią. I nimi wszystkimi, kimkolwiek dziś są i co robią.
zostało wtedy 18 dni.
myślałam, że będzie łatwiej.

'będziemy rozmawiać'

rozmawiamy. "rozmawiamy". POSŁUCHAJ, proszę. ja nie chcę o tym pisać, chcę o tym mówić. chce Ci powiedzieć, że jestem szczęśliwa.
i chcę widzieć przy tym twój wyraz twarzy, bo wiem, że byłabyś szczęśliwa razem ze mną.
nie potrafię Ci powiedzieć jak tęsknię. czasem nie potrafię nawet z Tobą pisać. nie potrafiłam też wydusić z siebie słowa, gdy tak nagle zadzwoniłaś.

pamiętaj

wspomnień nikt nam nie odbierze. tylko my sami możemy zapomnieć. ja nie zapomne, nie mogę. bo gdybym teraz zapomniała, po Twoim powrocie nie było by już jak wcześniej.
nie zapomnę.


spacerując czasem myślę ze to przecież jeszcze tylko kilka miesięcy. że już jest mniej niż więcej, że jest bliżej niż dalej.
że to minęło tak szybko.
czasem mam wrażenie, że wcale nie jesteś tak daleko. że to po prostu to, że zmieniłam szkołę, i Ciebie też tam nie ma. że po prostu nie mijamy się na korytarzach, że nie widujemy się na fajce.

ale potem widzę Cię na tym zasranym gg i wiem, że to jest jedyna opcja żebym mogła Ci powiedzieć, co się dzis działo.
że mogę Ci pisać żebyś wpadła na impreze, albo że za poł godziny pod Galerią, a Ciebie i tak tam nie będzie.
i pisząc Ci takie rzeczy chyba chce ukryć to, że mnie naprawdę boli, że Cie nie ma.

'nie okazuj słabości, bądź silna.'

żegnając się wtedy z Tobą, nie byłam świadoma tego, że to na tyle czasu.

wróć, proszę. Póki wiem, że to wciąż trwa. 'że jest naprawde, że to co było między nami wciąż jest, i wciąż jest ważne.'