Chciałam zrobić podsumowanie minionego roku, ale doszłam do wniosku, że przeszłość to tylko przeszłość i nie ma sensu żeby sie nad nią tak rozczulać. Trzeba wyciągnąć z niej wnioski. Nie popełnić tych samych błędów drugi raz. Staram się nie żałować niczego co zrobiłam. I narazie mi się to udaje.

I to nie prawda, że ludzie się nie zmieniaja. I nie prawda, że można znać kogoś na wylot. Wiedzieć, co myśli, jak się zachowa, i czy go to nie zaboli. Uwielbiałam te chwile spędzone razem, twój uśmiech. To że byłeś dla mnie przyjacielem. Że nie mieliśmy przed sobą tajemnic. Czy aż tak bardzo Ci zależało, że postanowiłeś to stracić? Paradoks. Dlaczego teraz to robisz? Kim teraz dla mnie jestes?

Samotność przychodzi do nas czasem w najmniej oczekiwanym momencie. Zapominamy wtedy, że jesteśmy szczęśliwi. Wspomnienia. Smutek. Ból. Tak bardzo przytłaczają to co nas teraz otacza. Nie zapominajmy, co mamy.

Chcę wiedzieć o czym myślisz. Co robisz. O czym śnisz.

Nie daj mi odejść.