Chciałem się odezwać, nie raz, nie dwa, ale za każdym razem kiedy już się brałem za to, pomyślałem, że przecież Ty mnie już nienawidzisz, że wszystko zepsułem i nie ma nic do odratowania, bo przecież nie zbuduję czegoś tylko swoimi uczuciami..
https://www.youtube.com/watch?v=Z7MJ_sWYawQ