Ja i Klara, to jeszcze z jazdy kiedy miałam cykora na niej jeździć :p
Ale już jest dobrze i się nie boję i nawet lubię:D
Bo już się Klara uspokoiła i nie jest taka dzika jak do niedawna...:)
A w tle widać p.Tomka, Dorote, Kamile i p.Jacka na Bekieszy
Dzisiaj jazda na Jundze :]
Ufff..w końcu przestała kuleć i sobie trochę na niej pojeździłam
była taka fajnie bardziej do przodu niż zwykle
ale na prawą nogę ma jakiś taki inny galop, a na lewą - cud, miód i malinki:D
I se skoczyłam pare razy stacjonatkę...
Acha i w czasie jazdy p.Beatka nie mogła zagalopować na Klarze...
hahaha...nie zagalopować na Klarze?
Toć to ona od łydki wyrywa galopem!!
Więc Dorota powiedziała, żebym ja na nią na chwilę wsiadła i zagalopowała
tylko że miałam bardzo długie strzemiona i bez strzemion
A co .. na Klarze to już nie strach :D
Naprawdę teraz to na Klarze wcale się jeździć nie boję, a wcześniej to na nią taka wsiadałam o_O :D
I dobrze.
W tygodniu na konie i jedziemy w terenik długi w squdzie: Justyna, Michał, Monika & Jaaa :]
Zapewne będzie zarąbiście :D:D
Bye Bye Maszkaro :]