A więc wróciłam już we wtorek ale jakoś wcześniej nie chciało mi się tutaj zaglądać.
Powiem tyle - obóz uważam w 100% za udany, naprawdę świetnie się bawiłam.
Przed wyjazdem z tamtąd prawie się poryczałam. Naprawdę strasznie szybko, jak dla mnie zbyt szybko minęło te 10 dni...
Na razie czekam na zdjęcia z obozu od pani, wtedy może dodam tutaj jakieś wspólne zdjęcie czy coś.
Na swoim aparacie mam jedynie zdjęcia jakiś kamieniczek z Olsztyna itd.
To zdjęcie takie z dupy wzięte, zrobione jeszcze przed wyjazdem. W sumie średnio mi się podoba, ale okej.
No i na koniec pozdrowienia dla wszystkich ludzi będących na tym obozie, w tym również najlepszych opiekunów na świecie! :D