Od grzechu zaczął się mój świat,
a że Bóg mnie stworzył,
a Szatan opętał
jestem więc odtąd po dziś dzień
raz grzeszna a raz święta,
zdradliwa i wierna,
i dobra i zła,
i rozkosz i rozpacz,
i uśmiech i łza,
i gołąb i żmija,
i piołun i miód,
i anioł i demon,
i upiór i cud
i szczyt nad chmurami i przepaść bez dna,
początek i koniec
KOBIETA TO JA :)
P.S buźka dla "T" który znosi moje fochy (tylko czasami)