o tak, w końcu Cię mam..zdobyłam książkę, którą chyba przeczytam w 2 dni
nie mogę się oderwać :3
czy to dobrze, że jestem za bardzo przywiązana do przyjaciół?
gdy mama nie pozowliła mi wyjść zbluzgałam ją
teraz siędzę i ryczę bo uwielbiam spędzać z nimi czas i zawsze przy nich jestem
cóż, dzisiejszy wieczór z książką i kawą.
po 23 do cichego i uderzamy w zamość,
przygarnie mnie ktoś jak o tej porze nie wpuszczą mnie do bursy? :|