Na foci gwiazdka z kredek.
Koniec Wiary,koniec wszystkiego.
Nie wierzę w to,że bedzie lepiej nie wierzę w to,że dobre chwile
trwają krótko.Nie wierzę w cuda bo nigdy ich nie doświadczyłam.
Czasem bez żadnej przczyny łudzę się,że będzie lepiej.Staram
się zapomnieć o złych chwilach,żyć tylko tym co dobre.Jednak nie zawsze
tak się da,ludzie są fałszywi obłudni.
Czasem zamykam się w sobie bo wiecie,mam was dosyć!,chcę zostać sama.Odejść od was wszystkich.I wiem,że kiedy umrę,żadna łza nie napłynie Wam do oczu,nie będziecie tęsknić,a mi będzie dobrze z tym,że nie ma mnie na ziemi,że jestem gdzieś daleko w niebie z dala od obłudy żalu gniewu,te uczucia są mi teraz obce.
A teraz pozwólcie,że odejdę na zawsze.Bez żadnego pożegnania.
Jeżeli coś wiersz nie jest o mnie.Jest tu bo tak,bo mi się podoba.