Mały urwis <3
Wczoraj mi akcje zrobił przy kąpieli, znaczy miałam taki zamiar go wykąpać...
Odsadził się, kantar zerwał i grzecznie wrócił do stajni.
Brak pytań, hehe:)
W każdym razie nie wiem co mu odbiło, potrafił u mnie wyrwać płot no ale myślałam, że to jakaś jednorazowa akcja, a jednak :D