Wiecie coo...
Czekałam na setne zdjęcie. I zapomniałam, że poprzednie było setne a to już jest sto pierwsze.
Tak samo jak z naszą wsiurską imprezą. Po prostu zapomniałam.
Zdjęcie mi się spodobało.
A i otóż mój hymn.
Did you try to live on your own
When you burned down the house and home?
Did you stand too close to the fire?
Like a liar looking for forgiveness from a stone
xoxo