A oto nasz nowy członek rodziny. Prezent na dzien dziecka dla mojej niuni. Na razie jeszcze zapakowany i schowany bo niunia dostanie go w niedzielę, ale już jest :) Zobaczymy jakie imie da mu Wera.
Adama nie ma. Tera ciągle jest w wyjazdach. Czasami na weekend wróci. Troche mnie to męczy. Wszystko na mojej głowie. Trzeba przerejestrować autko nowe, załatwić ubezpieczenie, tu jeszcze raty i rachunki.... Mam czasami dość wszytkiego. Ale staram się jakoś sobie ze wszystkim radzić. Muszę. Dla robaczka mojego. Ale dobrze że Adaś wraca na ten weekend.... odpocznę trochę :P