W nocy zapalam światło
i otwieram okno
by znów przed świtem wszystko spisać na straty.
Kładę się do łóżka
lecz w nim tylko zmącone prześcieradło,
małe blaszane owce
uszlachetnione czyimś wczorajszym
nieśmiałym zerknięciem.
Czy wszystko co oczy "uniosą"
musi wpisane być w serce,
aby wiedzieć więcej
nim ponownie się zaśnie?
Użytkownik weracmg
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.