Cześć ,
Tutaj Ciszek wiem , że mnie się wcale nie spodziewasz (skądże) :) !
Siedzę sobie i uważam , że mam lenia.... trudno ?
Musiałam zgonić psa z MOJEGO łóżka , bo może chcę się położyć ? bo może lubię ?
Dobra , przejdźmy do sprawy c:
KLIK
Zaczynam włama od 20:04 , zobaczymy kiedy skończe.
Okej . Łatwiej mi się pisze z muzyką.
Zacznijmy od początku..
Poznałyśmy się w podstawówce. Byłyśmy w jednej klasie więc było ogólnie fajnie. Miałyśmy ze sobą kontakt. Nie udawajmy.. Wspólne pogaduszki na przerwach , pisanie na portalach społecznościowych , komunikatorach itd.
Po jakimś czasie znajomość przerodziła się w przyjaźń. Pamiętasz każdą naszą kłótnie ? Czekaj. zgasze światło , odsłonie rolete. Wiesz co widzę ? Ładne niebo pełne gwiazd , patrzę niżej widzę wiatr. Zimny , nieczuły wiatr. U nas też tak było. Spójrz . Na pierwszy rzut oka ładnie , prawda? Przybliż się , zrób krok i spójrz. Nie było kolorowo .
Oczywiście , miałyśmy dobre momenty. Było ich wiele. Mówiłyśmy sobie wszystko , miałyśmy zaufanie. Kilka osób chciało nam to zepsuć , kilka zabrać. Zazdrość ludzi doprowadzić mogła do najlepszego. Wiesz czemu tak było ? wiesz ? ja wiem. Nasza przyjaźń była na miarę złota. Dobrze gadałyśmy , nie czułyśmy się nieswojo . Byłyśmy takie , że jak jednej coś się stało to druga biegła pomóc. Zawodziłyśmy się. Też były takie momenty. Były momenty kiedy płakałyśmy RAZEM , nieważne czy ze smutku czy radości , ale... No właśnie . Musi pojawić się "ale" .. ale też płakałyśmy osobno. W tajemnicy przed wszystkimi. To nie było tak , że się pokłóciłyśmy i " a! odezwie się" to było tak , że wychodziłyśmy w pizdu , żeby mieć spokój.. na drugi dzień w szkole nawet słowa sobie nie powiedziałyśmy.. To bolało . Pamiętam , że kiedyś pisałam z Tobą jako ktoś inny i Ci pomagałam, bo nie mogłam znieść faktu , że cierpisz przez.. eh . szkoda gadać.Wiem , że dopiero teraz się o tym dowiesz , ale dla mnie to było nieistotne , aby Ci mówić. Nie wiem co mam napisać .. wiesz czemu się zepsuło.. Po prostu . Zmieniłyśmy się . Obie się cholernie zmieniłyśmy. Inne towarzystwo , inne problemy , inna szkoła , brak czasu.. Mimo , że czasem piszemy ze sobą to nie jest jak dawniej i Ty to wiesz. Jednak jeżeli masz problem zawsze możesz do mnie napisać i wiem , że ja też mogę. Obserwowanie na moblo i ciągłe pisanie"o kim to?!" mi się przypomina <3 Nie wiem co pisać , mówię po raz kolejny. Wiesz jakie mamy wspomnienia. Pamiętasz jak się pocieszałyśmy , jak siedziałyśmy u siebie i gadałyśmy na głupie tematy , śmiałyśmy , płakałyśmy.. haha przypomniał mi się Twój plan na przyszłość " wyjadę zagranice z budką z hot-dogami" hahahahah <3
Okej , to chyba wszystko :O.
Dziękuje Ci za to , że byłaś i jesteś nie tak jak kiedyś ,ale mimo wszystko jesteś. Kocham Cię , pamiętaj.
Pisała , ciszeek .
Skończyłam 20:34:O !