Łatwo powiedzieć koniec, ale nie łatwo przestać kochać
Chyba 2 tygodnie temu. Dawno :P
Tu chyba była agresja mojego rumaka na te posrane sarny. Bezczelne przelatują sobie przez pole i jeszcze się odwracają. To sie Cygi wkurza ;)
już raz w lesie jedną pogoniła i już sarny z nią nie zadzierają xD MAmy problemy xD
Zaraz do szkoły :/
Słłiitttaśśnie, że tak powiem :P
PS Ała! moja ręka!
POzdrawaim :*
Czterokopyciak :*
Przyjaciele :*