wogóle fajnie było! no to na zdjęciu: Wera, Patrycja, Aneta, Diana, ZUZA (nasza ulubiona druhenka), Maciejewska, Sara, Ola, Gabi, Ola i JA <lol>
biwak trwał tylko 3 dni a tyyyyle przeżyć:
-wykopali nas z leśniczówki
-szukaliśmy nowego miejsca, wyszło, że ja mieszkam najbliżej i jest u mnie ten biwak,
-zajęcia i apele z "ukochaną dh Asią,
-upał,
-BURZA!
-ponowna zmiana noclegu, tym razem przypadło na stodołę na moim podwórku :p
wszystko skończyło się dobrze dzięki Piterowi (trzeźwo patrzył na sprawe i pomagał), grzybkowi, Parolowi i Krykowi (przyjechali na pomoc zagubionym harcerzykom) i mojemu tacie (przyjechał po nas busem)
ale było git