No czeeeeeeeeeeść, dawno nie pisałem nic u siebie i tutaj, od naszej rozmowy sporo minęło, nadal nie zmieniłaś hasła - to chyba tak z myślą o mnie ( iksdeeee). moja pierwsza wolna niedziela od nie wiem kiedy, mam troche energii żeby napisać. A czasem brak mi sił, i czasem jest ciężko, a wciąż powtarzam sobie że będzie dobrze, a każdy w okół mówi mi że nigdy nie będzie. Czemu ja ich słucham to nie wiem czemu. pomimo mojej obojętności, posiadania wszystkiego gdzieś, przejmuje się, i to czasem bardzo. Chciałbym żeby mi przestało zależeć. słyszę że wierzą we mnie, chciałbym żeby to była prawda. Urodziłem się nagi, i nadal taki jestem.
W.E.R.B.E.L.
PS. Rok się nie skończył, ale nadal chujowy.
PS.2 Fart nadal nie przyszedł
PS 3. Pozdro orzech