No to wakacje! A jak wakacje to tradycyjnie nowy photoblog. Ogólnie to muszę te stare jakoś usunąć, tylko za bardzo haseł i e-maili nie pamiętatam do nich, ale co tam.. No to tak.. Zakończenie roku lajt, jakoś w sumie przeżyłam, przynajmniej nie żegnałam się ostatecznie z tą szkołą, bo zostaje! Po zakończeniu piekarnia z laskami, h3h3. no i ukochana Głuszyca <3 Fajnie było, nie powiem, że nie. Wczoraj ognisko z najlepszymi lapsami na świecie. Dużo się tam działo, troche płaczu, troche śmiechu, co tam. no i skeeejp z misiem <3 a dzisiaj to już taki lajcik, troche u Rosoła w domu, troche orlik, stacja itp. Nicol pojechała.. no i ogólnie te wakacje będą zajebiste! <3
oo.... tak!