Za 10 dni urodziny. Dzisiaj mama kupiła mi prezent, śliczny zegarek. Thank you mum <3
Waga chujowa. Dzień żywieniowo tak samo. Ćwiczeń brak.
W następnym tygodniu sprawdzianów od zajebania. Nie mam pojęcia, jak dam radę się na to wszystko przygotować. Dzisiaj pouczyłam się tylko trochę bio... ehh...
Jest chujowo. Samoocena leci w dół. Ciało na maksa nieatrakcyjne.
Nie tak miało być.
/Z.