troszkę mi się życie pokomplikowało. nowa praca, nowi ludzie i nowe problemy. tylko gdy już zacznie się coś co zaczyna ci się podobac, zaczynasz to lubic, w pewnym momencie to znika, ucieka. człowiek ma bardzo duży wpływ na drugiego człowieka tymbardziej gdy potrafi docenic i spowodowac uśmiech na twarzy. ludzie walczą z samym sobą i swoimi problemami. chcielibyśmy sobie w życiu porozkładac wszystko zgodnie z naszymi planami, wszystko po naszemu. coś co mnie cieszy strasznie krótko trwa i szybko znika....jakby nawet tego nie było. osiem miesięcy wystarczy przyzwyczaic się do kogoś, kogo za chwilę nie będzie kogo w sumie już nie ma. zresztą ja kocham ludzi, kocham ich jak mnie denerwują, kocham tych najbliższych tak że aż we mnie buzuje.
walka z samym sobą i swoimi myślami które mieszają mi w głowie które są złe i dobre, jest ciężkie. Bardzooooooo.
Inni zdjęcia: Nobody's listening waferowaNad jeziorem patrusiagdWyjątkowo zimny kwiecień bluebird11Italy diebabydieŻal straconego czasu pragnezycpelniazyciaJedno wątpiące serce wystarczy philosophysophieJedno wątpiące serce wystarczy philosophysophie... maxima24... maxima24... maxima24