' Siedzi na parapecie ze szklanką Jacka Danielsa. Za oknem szaro. Na ulicy leżą kolorowe liście. Deszcz moczy dachy. Z kominów unosi się szary dym. Wszystko jest takie monotonne, czas płynie.. A jej serce ma ochotę krzyczeć.
nie mam zdjęć, więc jest takie jakieś z Nim. <3 tzn. no bo ja wyglądam jak debilka, ale nie ważne. ; d
nie wiem już co mam pisać, wczoraj... koncert sam w sobie był zajebisty, mimo tego, że ogólnie było chujowo, ale nie ważne...
tzn. nie miałam humoru, może tak będzie lepiej no. ale byle by więcej takich koncertów. ; d
hm. u Ewki spałyśmy i w sumie to się nic ciekawego chyba nie działo. pogadałyśmy troche i poszłyśmy spać. ; d
z tego co wiem to obudziłam się rano z Martą popatrzyłyśmy na siebie, pomachałyśmy sobie i poszłyśmy dalej spać. ; d
nie no zajebiste jesteśmy nie ma co. ; d a później tak mi się nie chiało do domu wracać no. ; d
a jutro do kościoła, a nie chce mi się tam iść... ale nie ważne. a później co znowu poniedziałek ? i znowu to samo...
a szkoły mam już dość no. ! a wczoraj Natalia jeszcze była no i bardzo dobrze, że przyjechała ; d
boże ja mam tu niby dużo napisać... ja już nie wiem co mam pisać, a teraz jest jeszcze mało no. ; d
co moge napisać ? że... oo może jutro pójdziemy do Barana na działke... i fajnie by było zrobić ognisko. ; d
bo tak szczerze to wieczorami jest już zimno i to zajebiście. a Dominik ja Ci chyba jutro rano bluze przyniose ok ? ;d
tak wiem, że się zgadzasz. ; d i dziś jakieś ufo było no bez kitu. ; d haha. ; d
a teraz to mi się już spać chce, i w ogóle coś mnie plecy bolą. ;/ i zastanawiałyśmy się dziś co robimy na sylwestra. ;d
ale jak na razie to nic nie wiemy. ;d ale ma być tak zajebiście, jak jeszcze nigdy nie było no. ;d
dobra ja kończe bo Dominik mnie już troche męczy z tym dodaniem tego zdjęcia, ale nie ważne. ; d
... mam nadzieję, że będzie dobrze. :)
a mimo wszystko... Cię kocham. ;*
' nie muszę patrzeć ci w oczy żeby wiedzieć, że coś nie gra. jesteś skazany aby sam ze sobą przegrać.