mozecie mi napisać
ze jestem nienormalna,mam nierówno pod sufitem ale no mam :)
nie wytrzymałam,brat kupil mi kebaba......przyniósł ........
ugryzłam kawałek , wyplułam a reszte wyrzuciłam
bo poczułam w końcu do czego dąże!
jestem szczęśliwa to pierwsze kroki w zdobyciu celu:*
i może to dziwnie brzmi ale jestem z siebie bardzo dumna
PAAAAAAA KOCHANI<3