Dobra powiem tyle, ze spanie po 5 godzin na dobe mi nie wystarcza. Nie moge sie pozbierac z nauka. Ostatnio zabralam sie ambitnie za ksiazke "lsnienie" Kinga. Swietna polecam. Jednak jest to dla ludzi o mocnej psychice. Nie bede pisac co dzis zjadlam, bo to nie ma sensu ;)... Moja mama ma dzis urodziny w zyciu nie widzialam ze by sie tak cieszyla z prezetu, a dostala koc. Kurcze ona jest takim dobrym czlowiekiem. Tez chcialabym byc taka silna i dobra. Moja rodzicielka jest moim wzorem. Jak ona to wszystko ogarania. Praca, dom i jeszcze ta sytuacja z moim bratem. Jakie to dziwne i pretensjonalne, ze ona nawet nie ma pojecia co ja mysle i jak bardzo ja podziwiam. Niedlugo swieta, czyli okres klotni. Mam po prostu nadzieje, ze te beda inne, ze beda szczesliwe.
Tak sie zastanawiam dlaczego zycie jest tak kurcze trudne?
A no zeby bylo ciekawiej, gdyby wszystko bylo latwe i proste, to nie mozna by bylo nazwac tego zyciem. Najwazniejsze aby w tym wszystkim nie zatracic siebie, aby nie dac sobie zalozyc maski. Nie byc cholernym tworem kogos innego...
Na razie nie mam sily .... czesc
Pozdrawiam Laila ;)