zabiłabnym za taką sylwetkę. :C
ogólnie to zgadujcie co, kolejny dzień zawaliłam.
cały, caluteńki tydzień zawalony.
na wadze 83.5, w tydzien półtora kg w górę.
w dodatku od tych słodyczy alergia mnie dopadła.
siedzę spuchnięta.
ale dziś przynajmniej poćwiczyłam.
niezbyt intensywnie, ale zawsze to coś.
jutro pędzę do dermatologa.
jogurt naturalny z jablkiem, kawa, ptyś
kurczak z brokułami i ryżem
2,5 ptysia, kawa, kostka czekolady, maliny
3 kanapki (!) z szynką, pomidorem, jajkiem i serem
wygląda dziwnie mało, chyba o czymś zapomniałam.
wymiary przyprawiają mnie o ból głowy
wymiary
biust: 97,5 (+0,5)
pod biustem: 85,5 (+1,5)
talia: 79 (0)
przez pępek: 96 (-0,5)
biodra: 100 (-2)
udo prawe: 62 (+2,5)
udo lewe: 62 (+1,5)
łydka prawa: 39 (0)
łydka lewa: 39 (0)
ramię prawe: 31 (+1)
ramię lewe: 33 (+1)
nadgarstek: 15,5 (+0,5)