jako, że teoretycznie mamy już wiosnę bo w praktyce to jednak chyba wciąż do niej daleko, nadszedł czas na małe zmiany i przydałoby się zrzucić parę zbędnych kilogramów a przy okazji popracować trochę nad ciałem. już dość odkładania wszystkiego na 'jutro' bo doskonale wiadomo jak to się kończy, a więc założyłam tego bloga jako jeden z sposobów mojej małej motywacji i mam nadzieję, że jakoś uda mi się dojść do mojego celu. swoją drogą w pisaniu sensownych notek jestem trochę kiepska, ale mam nadzieję że i z tym sobie jakoś dam radę.
dzisiejszy bilans ćwiczeń:
- 200 brzuszków
- 50 przysiadów
- 8min legs
- 8min abs