W sumie nie wiem dlaczego, ale lubię to narzędzie i sposób w jaki zmienia rzeczywistość.
Może dltego, że zawsze chciaalm wyrażać siebie poprzez malarstwo,
a moje prace są płaskie i bez polotu.
Po szalonym tygodniu, zapowiada sie szalony weekend ;)
Ostatnio mam oromne pragnienie przejażdżek w teren,
choć te nasze tereny kiepściutkie są, oj kiepściutki :-/
Powinnam w weekend postrugać kopyta, ale chyba przeciągnę sprawę do przyszłego tygodnia,
a zamiast tego wsadzę Małą na konia.
Coś za coś...
ŻYCIE TO JEST PASMO CIĄGŁYCH WYBORÓW I KOMPROMISÓW
niestety nie zawsze tak prostych ;)
Ech ,,,