No, jakby nie patrzeć jutro finał cz. 1 czyli Wigilia
i jej nieodłączna, najważniejsza część, czyli spotkania z najbliższymi:)
no i wielka wyżerka oczywiście;)
Ot i mam nadzieję, że wszyscy te święta spędzą w spokoju i radości, szczególnie panie domu, bo lekko na święta nie mają (panowie, podziwiać swoje dziewczyny, żony, matki, córki, bo to naprawdę wielka praca!)
I tez bez bólu brzucha, to pamiętajmy, żeby z tej obfitości stołu świątecznego, wszystkiego spróbować ale porcje nieduże. O piciu nie zapominamy, byleby nie napoje słodzone, jak cola itp. bo w ciastach cukru juz pod dostatkiem, herbatki, szczególnie ziołowe, z dziurawca, rumianku, mięty i melisy, soki owocowe (nie gazowane), a gdzie smalec i panierka gruba to w ogóle jak najmniej, albo panierkę na boczek (boczku tez unikać jak ognia hahaha), choć wiem, smaczna hehe, i nie zapomnijmy dobrze dań przyprawić, szczególnie kapusty, groch, fasole hehe.. kminkiem, kolendrą, majerankiem, czosnkiem, imbirem, papryką itp i warzyw i owoców dużo.
A po wszystkim ruszamy 4-litery i na spacerek, obowiązkowo!
Więc by nam Wigilia lekką była, pełną magicznych chwil i radości, tak Wam życzę moi mili:)
Wesołych Świąt!!!
* zdjęcie z bazy farm3 heheh