Trochę mnie nie było.. za mało czasu na wszystko.
Trzymam kciuki za siebie bo cholernie się boje.
Chcę wyzdrowieć ;(
Walnetynki? Jak zwykły dzień... taaak.. myślałam, że tak będzie ;p
Cudowne, cudowne, cudowne.. niespodzianka, towarzystwo.. Nie wierzę że to nie jest sen :)
Sobota bitwa. Domi. Gdańsk. Już chcę<3
K.<3