u mnie beznadziejnie.waga:58.dzien z przysiadami bodajze 9.ledwo co ale daje rade..nie mam sily na diety.chyba zrobie sobie trzy dniowa glodowke+cwiczenia.znow zawalilam szkole,spie calymi dniami i duzo pale.jutro zaloze nowego fbl, nie znam hasla na tego, tak jak pisalam w poprzedniej notce.nie wiem co sie ze mna dzieje ale psycha mi siada.FAJNIE.psycholog psychiatra czy ktokolwiek taki nie pomoze.norma..a i zapomnialam dodac.nigdy nie bierzcir acodinu to chyba najwieksza glupota:) z pozdrowieniami, wasza Konstancja..ps:tesknie za moimi kruszynkami, pamietajcie o mnie